CUDA EUCHARYSTYCZNE – „MILCZĄCY” BÓG, KTÓRY CHCE NAM COŚ POWIEDZIEĆ

MYŚLI ŚWIĘTYCH O EUCHARYSTII


„Podziwiałem w twoim dziele użyteczność dla wszystkich Kościołów, by ci, którzy tego nie wiedzą, ale pouczeni tymi tekstami Pisma dowiedzieli się, z jaką czcią powinni przyjmować te święte rzeczy i usługiwać jako słudzy ołtarzowi Chrystusa. Święte kielichy, święte welony i wszystkie inne przedmioty, które mają jakiś związek z kultem Męki Pańskiej, nie są jak jakiekolwiek narzędzia, pozbawione znaczenia pozbawione znaczenia i świętości, ale ze względu na ścisły związek z Ciałem i Krwią Pana  powinny być czczone z tą samą godnością, co Jego Ciało i Jego Krew (św. Hieronim).

PREZENTACJA CUDÓW EUCHARYSTYCZNYCH W DZIEJACH KOŚCIOŁA ŚWIĘTEGO

Kategoria Cudu Eucharystycznego: Przemiana postaci,  cudowne zdarzenia.

1. Cud Eucharystyczny w Bredzie-Niervaart, Holandia (1300 r.)
Dwudziestego czwartego czerwca 1300 roku Jan Bautoen przekopywał swoje pole w pobliżu wioski Niervart. Był to czas okupacji Holandii przez wojska hiszpańskie. Kiedy Jan podniósł dużą grudę ziemi, znalazł pod nią Hostię. Zaraz przekazał Ją proboszczowi, a ten umieścił Ją w kustodii. Prawdopodobnie, według domysłów, hiszpański żołnierz pozbył się Hostii po splądrowaniu jakiejś świątyni. Hostia pozostała nienaruszona mimo upływających lat, a w 1440 roku została Ona przeniesiona do kościoła kolegiackiego Matki Bożej w Bredzie. Przechowywana była w monstrancji wykonanej przez artystów. Cud ten opisuje wiele dokumentów a szczególne znaczenie ma dochodzenie przeprowadzone przez biskupa Link. Po nadejściu protestantyzmu, Cudowna Hostia zaginęła, ale wierni nadal zachowują pamięć tego wydarzenia. W XX wieku powstało bractwo, które organizuje modlitwy i procesje szczególnie w Uroczystość Przenajświętszego Ciała i Krwi Chrystusa.

2. Głotowo, Polska (1290, inne źródła 1300 r.)
Głotowo albo Glotowo jest to wieś położona w województwie warmińsko – mazurskim, w powiecie olsztyńskim, w gminie Dobre Miasto, w dolinie rzeki Kwieli.

Proboszcz parafii w Dobrym Mieście (Warmia), podczas najazdu Litwinów i Prusów, aby uchronić Najświętszy Sakrament przed profanacją, ukrył Go w ziemi w złotym cyborium. Ksiądz uciekł i nikt nie wiedział, co się stało z Konsekrowaną Hostią. Po kilku latach, pewien rolnik orał pole, i oto nagle woły nie chciał dalej pracować. Socha trafiła na grudkę ziemi, z której biło nadzwyczajne światło.
Choć słońce zbliżało się już ku zachodowi, na polu było jasno jak w południe, intensywne światło wydobywało się z oblepionego ziemią jakiegoś naczynia. Był to kielich, a w nim nienaruszona, śnieżnobiała hostia.
Wiadomość o nadzwyczajnym wydarzeniu obiegła domostwa, a mieszkańcy licznie przybyli zobaczyć miejsce cudownego zdarzenia. Lokalne władze zorganizowały uroczystą procesję, aby zanieść Hostię do parafialnego kościoła w Dobrym Mieście. Według opisu kronik - puszka z  zaniesioną do świątyni Hostią – zniknęła nagle z kościoła, a została ponownie odnaleziona na polu, tam gdzie wykopał Ją pierwotnie rolnik. Zdarzenie to zinterpretowano jako znak od Boga, aby zbudować w tym miejscu nową świątynię. Tak też uczyniono i powstał dość szybko niewielki kościółek pod wezwaniem Bożego Ciała.

Nieco inna wersja zdarzeń:

W Głotowie miało miejsce takie  cudowne zdarzenie.  Nieznany bliżej rolnik orał sochą pole, gdy nagle woły ciągnące sochę, po wykopaniu sporej grudy ziemi, znieruchomiały i odmówiły pracy. Oracz daremnie machał batem – a zbliżał się koniec dnia – chciał zakończyć pracę, a było mu spieszno. Woły stanęły w miejscu i nie dawały się poruszyć. Nagle, rolnik uświadomił sobie, że pole rozjaśniło się, jak w południe, a blask rozchodził się jakby z podziemi, oświetlając klęczące woły, zapatrzone w jeden punkt. Źródłem jasności okazały się oblepione ziemią resztki jakiegoś naczynia. Tym naczyniem, w które wpatrywały się woły, było pozłacane, srebrne cyborium, zawierające nienaruszoną Hostię.
Hostia została procesyjnie, z wielkim szacunkiem i pobożnością przeniesiona do kościoła w Dobrym Mieście. W dziwny, niewyjaśniony sposób, wkrótce z powrotem znalazła się na miejscu wykopania, na polu w Głotowie. Incydent ten został odczytany jako wskazanie miejsca przez Boga, aby Cudowna Hostia tu pozostała. Tak też zbudowano nowy, murowany Kościół. Według tej relacji, na owym polu, stał niegdyś drewniany kościółek pod wezwaniem św. Andrzeja. W zawierusze historii, w czasie najazdu Litwinów, został on spalony. Cyborium z Hostią, które wtedy zaginęło,  prawdopodobnie zostało  przysypane ziemią.

3. Te dwa Cuda Eucharystyczne przypominają nam Słowa Ewangelii:
„Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę” (Mt 13, 44).
Eucharystia jest największym skarbem, dla człowieka żyjącego, tu na ziemi. Ten skarb jest dostępny dla każdego, kto spełni określone warunki postawione przez Kościół. Te warunki, choć są wymagające,  są możliwe do wypełnienia przez ludzi, którzy pragną Jezusa Eucharystycznego. W przypadku skarbów „z tego świata” ograniczenia są często tak wielkie, że tylko nieliczni mogą te skarby posiąść.

4. Jezus w swoich przypowieściach mówił o „skarbach” w różnym kontekście.
 „Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną.
Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną” (Mt 6, 19-20).
Moglibyśmy sobie pomyśleć, że Eucharystia należy do bardzo kruchych rzeczywistości, a więc należałoby Ją potraktować, jak te skarby z pierwszej części przypowieści. Tymczasem Cuda Eucharystyczne wyżej przedstawione pokazują nam, w cudownym znaku przetrwania kruchych Hostii, w trudnych warunkach, w ziemi, że Najświętszy Sakrament należy jednak do skarbów niebieskich, a nie ziemskich. Nadzwyczajne Znaki, wyżej opisane, potwierdzają też, że w Konsekrowanej Hostii jest obecny sam Bóg, Jezus Chrystus, bo przecież tylko On może czynić takie cuda.

5.  „Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje” Mt 6, 21.
Są na ziemi skarby np. złoto,  bogactwo, pieniądze, a jednak, dla wielu osób nimi nie są. Dla tych, którzy pokochali Jezusa i poszli za Nim, wszelkie skarby ziemskie jakby straciły swoją wartość i stają się zwyczajnymi rzeczami, a może nawet nic nie znaczą. Odwrotnie, dla przywiązanych do świata,  bogactwo materialne jest prawdziwym skarbem, i dla niego poświęcają oni swoje życie. Eucharystia natomiast, jest  przez światowych bogaczy często zlekceważona. O czym to świadczy? Serce człowieka nadaje w życiu ludzkim wartość i znaczenie różnym rzeczywistościom. Serce człowieka otwiera się tam, gdzie postrzega jakąś rzeczywistość jako swój skarb. Oby nasze serce miały taki ogląd rzeczywistości, jak Serce Boże, Serce Jezusa Chrystusa, Niepokalane Serce Maryi i Przeczyste Serce św. Józefa. Modlimy się więc gorąco O, Jezu, uczyń serca nasze według Serca Twego. Dla wielu ludzi Najświętszy Sakrament nie jest skarbem, a przecież Słowo Boże poucza nas:
„... bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów” (Mt 26, 28).
 „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” (J 6, 54).

 „Tym bardziej więc będziemy przez Niego zachowani od karzącego gniewu, gdy teraz przez krew Jego zostaliśmy usprawiedliwieni” (Rz 5, 9).

6. Ostatecznie, Ewangelia  poucza nas:
„Jezus mu odpowiedział: «Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i daj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!»”(Mt 19, 21).
Te Słowa szczególnie odnoszą się do Najświętszego Sakramentu... możemy pójść rzeczywiście za Jezusem Chrystusem, jeśli zaczniemy czcić Go obecnego w Najświętszym Sakramencie. Wtedy On wypełni moje życie do końca i zrealizują się Słowa Pisma Świętego:
„Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas” (2 Kor 4, 7).

7. Wiele Cudów Eucharystycznych miało miejsce tam, gdzie zwierzęta klęczały i wpatrywały się w Najświętszy Sakrament. Te – zapewne wzruszające dla obserwatorów – widoki klęczących zwierząt  winny nas skłonić do tego, abyśmy nie tylko klęczeli i wpatrywali się w Najświętszy Sakrament, ale czynili to z miłością, bo tego od nas oczekuje Bóg.

8. Myśli o Eucharystii
Jeśli ktoś pragnie Jezusa Eucharystycznego całym sercem, On, Jezus Chrystus, wcześniej czy później, wyjdzie naprzeciw tym pragnieniom, i da tej osobie  łaskę spotkania się Nim w wymiarze zewnętrznym, materialnym, a nie tylko duchowym. To Bóg, jako pierwszy, pragnie spotkać się ze Mną i innymi ludźmi, a mnie może dać łaskę, abym Jego zapragnął. Pan przebywa w tylu tabernakulach całego świata, oczekując na spotkanie z każdym  człowiekiem.

9. Modlitwa
Moja dusza pragnie Ciebie mój Boże, dlatego, o, Panie, zrzuć wszelkie maski z mojego serca, abym tylko Ciebie pragnął i ujarzmił  wszelkie ziemskie  pożądania. Daj mi łaskę  przejrzystości mojego serca, abym oglądał Ciebie, jak zachęcasz mnie do tego w Słowach: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt 5, 8).
Pomóż mi Panie, zrealizować prośbę mojej Matki Niebieskiej, abym Ciebie, o Boże, postawił na pierwszym miejscu i rozmiłował się w Tobie.